Od początku roku w regionie potwierdzono 12 ognisk rzekomego pomoru drobiu. Ostatnie wykryto w gospodarstwie przyzagrodowym w gminie Żurawica w powiecie przemyskim.
Nowe ognisko w powiecie przemyskim
Ostatnie ognisko rzekomego pomoru drobiu stwierdzono w gospodarstwie przyzagrodowym w gminie Żurawica. W gospodarstwie utrzymywano 85 sztuk drobiu. To dwunaste potwierdzone ognisko tej choroby w regionie od początku roku.
Choroba groźna dla ptaków, nie dla ludzi
– To bardzo zakaźna choroba ptaków. Człowiek się nią nie zarazi – uspokaja Janusz Ciołek, zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii. Jak wyjaśnia, objawami rzekomego pomoru drobiu są m.in.:
– wysoka śmiertelność ptaków,
– paraliż skrzydeł i nóg,
– duszność,
– spadek nieśności.
Hodowcy są zobowiązani do niezwłocznego zgłaszania wszelkich podejrzanych objawów do inspekcji weterynaryjnej. Weterynarze pobierają próbki do badań, a w przypadku potwierdzenia obecności wirusa całe stado zostaje uśpione.
Strefy zapowietrzone i ograniczenia
W związku z wystąpieniem choroby wprowadzono strefy zapowietrzone i zagrożone, które obejmują m.in. Bolestraszyce, Buszkowiczki, Wyszatyce, Żurawicę, Medykę, Stubno, Orły, Przemyśl oraz część powiatu jarosławskiego. Obowiązuje zakaz przemieszczania drobiu i ściółki, wprowadzania nowych ptaków oraz obowiązek dezynfekcji.
Działania weterynaryjne w takich przypadkach trwają zazwyczaj około miesiąca.
AR / opr. MatA (źródło: Polskie Radio Rzeszów)
Fot. pixabay.com














