W lubelskim skansenie trwa digitalizacja wyjątkowego archiwum muzyki ludowej. Zbiory liczą w sumie kilkadziesiąt nagrań przechowywanych od lat 70. To muzyka z regionu woj. lubelskiego.
– Każdy utwór jest wyjątkowy i pomimo upływu lat ta muzyka wciąż ma swój charakter – mówi adiunkt w Muzeum Wsi Lubelskiej, Agata Kusto. – Taką podstawową cechą folkloru muzycznego tego, który zachowaliśmy w dawnych nagraniach jest autentyzm. I to jest rzecz, której nie jesteśmy w stanie odtworzyć w warunkach scenicznych ani nawet podczas dzisiejszych wydarzeń. W tych nagraniach spotykamy ludzi, którzy śpiewają w sposób prosty, autentyczny. Nie sugerują się sceną i wiążą to z obrzędem, z dawną codziennością, co jest dzisiaj bardzo ważne.
Do tej pory Muzealnicy zdigitalizowali ponad 30 nagrań. Szczegóły na stronie Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie.
– Nasza kolekcja sięga nawet lat 70. – dodaje Agata Kusto. – W tym momencie mamy 75 taśm szpulowych, ale proszę zwrócić uwagę, że taśma szpulowa – ten nośnik archaiczny, ale świetnie zachowujący materiał dźwiękowy – może zawierać różną ilość nagrań. W naszym wypadku każda z taśm to są 3 godziny nagraniowe. Folklor muzyczny to nie jest wydzielona pieśń i utwór muzyczny. To jest coś, co fragmentem większej całości. Do tego zapoznawania całego kontekstu kulturowego serdecznie zapraszamy.
Spotkanie dotyczące muzyki ludowej w województwie lubelskim, a także warsztaty muzyczne odbywają się w siedzibie Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. Wydarzenie potrwa dziś do około godziny 17.00.
MaTo / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska












