Oregano to popularna roślina zielarska. Ze względu na swoje walory zapachowe i smakowe ma szerokie zastosowanie w lecznictwie. Używana jest także jako przyprawa do potraw i kojarzona głownie z kuchnią włoską. Ale nie wszyscy wiedzą, że można ją spotkać także dziko rosnącą na polskich łąkach. Bo oregano to potoczna nazwa lebiodki pospolitej.
Lebiodka pospolita od wieków uznawana jest za lek na wszelkie dolegliwości. Olejek lebiodkowy ma właściwości antybakteryjne, wykrztuśne i rozkurczowe. Oregano to także jeden ze składników kuchni włoskiej dodawany do różnych sosów pomidorowych i do pizzy.
Na odporność i trawienie
– Oregano, czyli nasza lebiodka pospolita to niesamowite źródło minerałów i pierwiastków odpowiedzialnych za nasz dobrostan zdrowia. Odpowiadają za nasz dobrostan zdrowia. Zawierają m.in. w sobie potas, cynk, żelazo, magnez, wapń, witaminkę A, karwakrol, błonnik pokarmowy – wymienia fizjoterapeutka i zielarka Magdalena Nowacka. – Te wszystkie substancje są niesamowicie nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania żeby działał nam prawidłowo m.in układ odpornościowy, jak i układ pokarmowy. Oregano wpisuje się w te dwa układy z takim mocniejszym akcentem, ponieważ zawiera w sobie bardzo dużo flawonoidów, które działają rozkurczowo na mięśnie gładkie m.in oskrzeli, jelit oraz dróg żółciowych. Czyli mamy lepszy przepływ żółci. Działa również żółciopędnie.
Lebiodka to naturalny antybiotyk
– Oregano zawiera w sobie również olejki eteryczne, garbniki oraz fenylowe składniki, które są silnie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne. Substancje zawarte w oregano radzą sobie nawet z taką bakterią jak: E. coli, gronkowiec czy candida. Ta ostatnia to teraz dosyć powszechny problem zdrowotny u wielu ludzi z tego względu, że spożywamy produkty przetworzone, mało pijemy i nieprawidłowo się nawadniamy, co powoduje u nas przerost grzyba w jelitach. I m.in. na kandydozę działa pięknie olejek oregano. Oczywiście jeżeli będziemy go stosować należy pamiętać o uzupełnieniu pre- i probiotyków w celu nakarmienia naszych dobrych bakterii, bo tak jak antybiotyki: oregano też nie wybiera, które bakterie ma zlikwidować i robi to z tymi dobroczynnymi, występującymi naturalnie w naszych jelitach – tłumaczy.
Nie tylko do pizzy
Lebiodka pospolita zwana też dzikim majerankiem to roślina wieloletnia. Jej kwiaty mają ziołowy zapach, który z powodzeniem wabi pszczoły i inne zapylacze. W kuchni oregano używane jest także do tłustych mięs. – Wspomaga procesy trawienne, dlatego jest to roślina używana jako przyprawa. Kiedyś ludzie tego typu zioła jak oregano, tymianek, majeranek instynktownie używali, bo wiedzieli, że to ma bardzo dobroczynny wpływ na nasz dobrostan zdrowia – dodaje ekspert..
– Oregano u nas w Polsce zazwyczaj dodaje się do marynat, mięs. Posypujemy nim pizzę. Świeże listki można dodać do pesto. Może nam tez posłużyć jako herbatka ziołowa, którą możemy zmieszać z herbatką zieloną, czarną (liściastymi) lub nie mieszać z niczym. Proporcje są takie: mała płaska łyżeczka na szklankę wody, zalewamy to wrzątkiem i parzymy pod przykryciem przez 15 minut i taki wywar możemy pić – zaleca.
Bogactwo witamin
– Oregano zawiera w sobie wszystkie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Dlatego też bardzo przydatna wiedza jest taka, że jeżeli je spożywamy to najlepiej z czymś tłustym. Ponieważ jest tam witamina A, E i K – rozpuszczalne tylko w tłuszczach. Brakuje nam tylko do witaminy D do tzw. ADEK-u. Dlatego spożywamy je razem z tłuszczami, żeby były lepiej wchłaniane przez nasz organizm – wyjaśnia zielarka.
– Oregano sprawdza się świetnie jako dodatek do dań tłustych – do marynat mięs, do sosów. Nadaje bardzo przyjemnego i charakterystycznego smaku. Oregano jest w niektórych państwach – jak np. w Rosji i na Ukrainie – traktowane jako środek przeciwbólowy oraz uspokajający, bo ma również wpływ na nasz układ nerwowy – podsumowuje Magdalena Nowacka.
Warto więc sięgać po rośliny zielarskie jednak trzeba je stosować z umiarem. Gównie jeżeli są używane w celach leczniczych. Najlepiej ich zastosowanie i dawkowanie skonsultować z lekarzem – zwłaszcza jeżeli dotyczy to eterycznych olejków.
MMaks / opr. MatA
Fot. pixabay.com