Pierwsze źrebię przyszło w tym roku na świat w stadninie koni arabskich w Janowie Podlaskim. W słynnej na świecie stadninie rozpoczął się okres wyźrebień, który potrwa do końca czerwca.
fot. archiwum
– Pierwsze źrebię, które przywitaliśmy 19 stycznia, ma wyjątkowe pochodzenie – mówi główny hodowca do spraw hodowli koni w janowskiej stadninie Weronika Sosnowska. – To klaczka po ogierze Edmund od klaczy Pia po Ganges. Z kolei Pia jest córką słynnej klaczy Pianissima, więc zaczęliśmy z przytupem. Dzisiaj odbyła swój pierwszy spacer. Zarówno mama jak i źrebię czują się świetnie, więc oczekujemy kolejnych porodów.
CZYTAJ: Prezes janowskiej stadniny: To początek wychodzenia na prostą
– Źrebięta arabskie zawsze wywoływały pozytywne emocje, podziwiamy je za wiele cech – mówi była doradczyni do spraw hodowli koni w janowskiej stadninie, profesor nauk rolniczych Krystyna Chmiel. – Przede wszystkim wyraz ich oczu, oczywiście jeśli są po odpowiednim ojcu, który odpowiednie cechy przekazuje. To duże, ciemne oko. Malutka, delikatna, rzeźbiona główka. Duże nozdrze, delikatna skóra i sierść. Długie szczupłe nóżki. To wszystko razem taki wyraz słodyczy daje.
W janowskiej stadninie na świat ma w tym roku przyjść 100 źrebiąt.
MaT / opr. PrzeG
Fot. Stadnina Koni Janów Podlaski FB / archiwum