Ponad 2 tysiące osób uczestniczyło w obradach Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce. Przez 2 dni rolnicy, przedsiębiorcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych i politycy dyskutowali o wyzwaniach dotyczących rolnictwa i możliwościach zadbania o interesy polskich rolników.
– Rozwój przemysłu przetwórczego może być szansą dla polskiego rynku i uchronić go przed zalewem produktami z innych krajów – mówią uczestnicy Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce.
– Choć Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zabiega o zabezpieczenie polskich rolników, to nie unikniemy całkowicie importu takich produktów – uważa Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę na szansę, jaka stoi przed polskimi rolnikami. Jak mówił, świat potrzebuje ukraińskiego zboża, żeby rozwiązać problem niedożywienia i głodu. – Unia Europejska musi pomóc Ukrainie to zboże wyeksportować w inne rejony świata, a Polska musi się włączyć w to, żeby przetwarzać produkty ukraińskie i je eksportować – dodał minister. – Dzięki temu nasz przemysł przetwórczy może się rozwinąć i skorzystać na tym, co teraz jest naszym zagrożeniem.
– Obywatelki i obywatele z terenów wiejskich skorzystali najbardziej na tym, że jesteśmy w Unii Europejskiej. Ponieważ dzisiaj narasta nastrój niepokoju i niepewności, to oni najszybciej na to reagują – podkreślał prof. Jerzy Buzek, przewodniczący Rady Fundacji Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej.
Europejskie Forum Rolnicze to też wystawa sprzętu rolniczego, stoiska organizacji rolniczych, kół gospodyń wiejskich oraz Turniej Rolnictwa Cyfrowego, który miał zachęcić młodzież do nauki na kierunkach rolniczych.
SzT / opr. MatA (źródło: Polskie Radio Rzeszów)
Fot. Szymon Taranda (PRRz) – materiał nadesłany