Samopsza to jedno z najstarszych zbóż wykorzystywanych przez człowieka. Nieco zapomniane, ale warto odkryć je na nowo – podobnie jak płaskurkę czy orkisz. Wszystkie ze względu na bogaty skład zaliczane są do żywności prozdrowotnej. Co jeszcze warto o nich wiedzieć?
Pszenice pradawne cechuje duża odporność na warunki klimatyczne, dzięki czumu podczas uprawy nie ma potrzeby używania chemicznych środków ochrony. Dlatego pod wieloma względami są dla nas korzystniejsze niż pszenice zwyczajne.
Pradawne pszenice są BIO i EKO
– Obserwowane obecnie trendy dotyczące zdrowego żywienia doprowadziły do ponownego odkrycia dawnych gatunków zbóż. Są one nazywane antycznymi, pradawnymi – mówi dr inż. Anna Wirkijowska z Wydziału Nauk o Żywności i Biotechnologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. – Zaliczamy do nich takie odmiany pszenicy jak:
– samopsza
– płaskurka
– orkisz.
Na terenie Polski są to zboża, które powróciły na nasze rejony do uprawy. Natomiast są takie części świata, gdzie one są wciąż aktualne i występują nawet jako gatunki dziko rosnące – tłumaczy ekspert.
– Cenione są przede wszystkim ze względu na wysoką wartość odżywczą i żywieniową. W porównaniu do tradycyjnej pszenicy zwyczajnej charakteryzują się większą odpornością na choroby, na wyleganie, a także tym, że na kłosie ta pszenica jest dużo mocniej okryta plewkami, dzięki czemu jest odizolowana od czynników środowiskowych, chociażby od zanieczyszczeń – wyjaśnia ekspert.
– Na terenie Polski zboża te występują tylko i wyłącznie w uprawie ekologicznej. W związku z czym jeżeli chcemy kupować produkty z samopszy czy płaskurki, to należy ich szukać na półkach z żywnością BIO lub EKO – radzi dr inż. Anna Wirkijowska.
Orkisz, samopsza i płaskurka
– Jeżeli chodzi o orkisz to jest on u nas popularny już od dłuższego czasu. Mamy nie tylko te odmiany, które były znane dawno dawno temu, ale także obecne, nowe, które są nieco łatwiejsze w obróbce technologicznej.
Samopsza charakteryzuje się bogatszym – w porównaniu do pszenicy zwyczajnej – składem mikro- i makroelementów, zwłaszcza magnezu, żelaza czy cynku.
Płaskurka zawiera bardzo dużo białka i składników mineralnych, a także substancji, które redukują poziom cholesterolu czy glukozy we krwi. Zaś orkisz to znakomite źródło witamin z grupy B, zawiera także żelazo, mangan czy potas oraz duże ilości błonnika.
– Porównując wartość żywieniową i odżywczą pszenic pradawnych do pszenicy zwyczajnej notuje się wyższą zawartość związków przeciwutleniających, czyli np. karotenoidów, tokoferoli (czyli witamin z grupy E rozpuszczalnych w tłuszczach), witamin A, D oraz witaminy B – wymienia dr inż. Wirkijowska.
Pszenice pradawne we współczesnych dietach
– Obecnie takim tematem żywym jest dieta bezglutenowa i produkty bezglutenowe, więc w nawiązaniu do tego tematu – pszenice pradawne charakteryzują się nieco innym składem aminokwasowym białek glutenowych w związku z czym żywność na bazie płaskurki oraz samopszy jest dopuszczalna w diecie osób cierpiących na nietolerancje glutenu, ale nie tych chorujących na celiakię – podkreśla. – Wysoka zawartość skrobi opornej i wyższa zawartość błonnika niż w tradycyjnej pszenicy zwyczajnej powoduje, że jest to surowiec chętnie wykorzystywany w dietach redukcyjnych czy dietach dla diabetyków. Wysoka zawartość mikroelementów cechuje też te pszenice pradawne – to fosfor, magnez, wapń, cynk czy żelazo są tam w znacznie większej ilości niż w tradycyjnej pszenicy zwyczajnej. badania naukowe pokazują także, że produkty oparte o te pszenice antyczne mogą mieć zastosowanie w diecie polegającej na obniżeniu poziomu cukru we krwi czy złego cholesterolu. Także to zastosowanie jest szersze niż pszenica zwyczajna – podsumowuje dr inż. Anna Wirkijowska.
Żywność prozdrowotna to tak, która wykazuje działanie prozdrowotne, czyli wzmacnia system immunologiczny i działa prewencyjnie obniżając ryzyko powstawania wielu chorób cywilizacyjnych.
MMaks / opr. MatA
Fot. pixabay.com