Po raz pierwszy od dekady przy wybiegu dla pawi pojawiło się pisklę. Na razie to mała, biała kulka, ale już wzbudza wiele emocji. Zwłaszcza wśród odwiedzających park dzieci. Niedługo czekają nas kolejne, bo każdy będzie mógł dołożyć swoją cegiełkę, jeśli chodzi o wybór imienia dla pawiątka.
Pawiątko gwiazdą parku
Od samego rana w Ogrodzie Saskim przy wybiegu pawi gromadzi się publiczność. Wszyscy chcą zobaczyć małego pisklaka. Dla miłośników przyrody to nie lada święto. Takiej sytuacji nie było, odkąd te majestatyczne ptaki pojawiły się w 2014 roku w reprezentacyjnym parku Lublina.
CZYTAJ: Gwiazda wśród spacerowiczów. Pawiątko czeka na imię! [ZDJĘCIA, WIDEO]
– Wczoraj przyszłyśmy z mamą i był schowany, ale dzisiaj na szczęście udało mi się go zobaczyć – opowiada jedna z mieszkanek. – Bardzo się cieszę, bo słyszałam, że podobno pierwszy raz wykluło się pisklę pawia w Ogrodzie Saskim. Teraz się po prostu chowa pod mamą i mama je ogrzewa.
Konkurs na imię już niebawem
Pisklak jest zdrowy, ma ze sobą wizytę weterynarza i rozwija się prawidłowo. Przyrodnicze wydarzenie z Lublina cieszy się też dużą popularnością w internecie. Właśnie dlatego miasto postanowiło zorganizować konkurs na imię dla pawiątka. Szczegóły będą znane w przyszłym tygodniu, o czym mówi Monika Głazik z Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
– Pisklę ma w tej chwili już ponad tydzień. Czuje się bardzo dobrze. Mogą to stwierdzić wszyscy, którzy odwiedzą Ogród Saski. Teraz czekamy oczywiście na wybór imienia – zaznacza Głazik. – W tej chwili trudno jest określić płeć małego pisklęcia, więc przygotowujemy się do konkursu, do którego chcemy zaprosić mieszkańców, prawdopodobnie użytkowników internetu i mediów społecznościowych. W tej chwili jest plan, by wybierać imię, które będzie neutralne, które będzie mogło być zarówno dla osobnika płci żeńskiej, jak też płci męskiej.
CZYTAJ: Nowy mieszkaniec w Ogrodzie Saskim. Powiększyła się rodzina lubelskich pawi [ZDJĘCIA]
Popularność tego rodzaju plebiscytów ma swoją przyczynę
A dlaczego tak naprawdę lubimy brać udział w tego typu plebiscytach? Wyjaśnia psychoterapeutka Małgorzata Marcinkowska.
– Wspólnoty się nam porozpadały i właściwie w tej chwili zrzeszanie się wokół różnych tematów, które mogą wiązać ludzi, jest jakimś przyczynkiem do tego, żeby czuć współodpowiedzialność oraz wpływ na konkretną sytuację – tłumaczy specjalistka. – Człowiek w swojej istocie jest społeczny, wobec czego odczuwanie wspólnoty jest mu potrzebne do takiego poczucia zakorzenienia. To jest też taki wyraz troszkę większej humanizacji. Zwracając się do kogoś po imieniu, czujemy bliskość.
Popularnym plebiscytem w Lublinie jest również wybór imion dla piskląt lubelskich sokołów z Wrotkowa.
CZYTAJ: Zamojskie ZOO powiększyło się o żyrafiego malucha! [ZDJĘCIA]
W ostatnim czasie w naszym regionie przyszła na świat również mała żyrafa w zamojskim zoo. Co do wyboru imienia dla tego mierzącego „zaledwie” 1 m 70 cm malucha, polecamy śledzenie mediów społecznościowych.
RyK / opr. WM
Fot. i film: Paweł Pikul