Prozdrowotne właściwości miodu i produktów pszczelich znane są od wieków, ale nie wszystkie substancje pochodzące z ula zostały do końca odkryte. Warte uwagi są m.in. propolis, mleczko pszczele, wosk czy pyłek kwiatowy, który możemy wykorzystywać także do suplementacji diety.
Poznaj propolis, czyli kit pszczeli
Wraz z powrotem do naturalnego i zdrowego odżywiania wzrasta rola miodu pszczelego jako cennej substancji odżywczo-leczniczej i przyprawowej. Ale nie możemy zapominać też o innych produktach pszczelich. Wart uwagi jest propolis, zwany potocznie kitem pszczelim.
– Produktem, który jest dość łatwy do kupienia jest propolis i różne produkty wytworzone z propolisu i stosowane w medycynie – np. kwas z propolisem – mówi prof. Krzysztof Olszewski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. – W zasadzie propolis sam w sobie nie jest lekiem, ale już jego ekstrakt wystandaryzowany jest traktowany jako substancja lecznicza wykorzystywane do produkcji leków. Ponieważ ma on dość szerokie spektrum działania bakteriobójczego, wirusobójczego, grzybobójczego.
Kogo uczula propolis?
– Propolis jest najbardziej aktywnym produktem pszczelim. Ale ta aktywność wiąże się z zawartością różnych substancji czynnych i niesie ze sobą ryzyko alergii tak jak przy innych takich aktywnych substancjach. Dlatego leczenie czy korzystanie z propolisu powinno być poprzedzone takim sprawdzeniem czy nie jesteśmy uczuleni na substancje w nim zawarte – radzi ekspert.
– Pszczoły go pozyskują z pąków roślin. Dlaczego akurat tam się znajduje? Ponieważ rośliny zabezpieczają najważniejsze swoje części, czyli stożki wzrostu (to, z czego będą w przyszłym roku rosły kolejne łodygi) właśnie tą żywiczną substancją przed działaniem:
– grzybów,
– wirusów,
– bakterii.
Zaskakujące zastosowania kitu pszczelego
– A w jaki sposób pszczoły odkryły te właściwości? Zbierają ten propolis, zanoszą do gniazda, a tam stosują go jako taka mata dezynfekcyjna. Praktycznie w ulu wszystko jest pokryte, wypolerowane cieniutka warstwą propolisu. A ponadto zalepiają nim mniejsze szpary, otwory. Ciekawe jest to, że ludzie taki roztwór propolisowy wykorzystywali jako politura do mebli. On zawiera trochę żywic, więc dawał połysk, ale też piękny kolor – taki ciemnoherbaciany – tłumaczy prof. Olszewski.
– My najczęściej rozpuszczamy propolis w alkoholu i ten ekstrakt jest stosowany jako lek albo jako baza do produkcji leków na trudno gojące się rany, odleżyny, jakieś problemy skórne. Chociaż bywa przyjmowany też wewnętrznie – np. przy przeziębieniach do płukania gardła, jamy ustnej, a nawet przy paradontozie – dodaje.
Pyłek kwiatowy (inaczej pyłek pszczeli) to naturalne źródło wielu cennych składników odżywczych takich jak witaminy z grupy B oraz witamin A, D, E i C, a także fosforu i potasu.
– Możemy tutaj mówić o obnóżach pszczelich, czyli pyłku pszczelim. Ten pyłek, który pszczoły formują w takie owalne twory i przynoszą na nogach trzeciej pary do gniazda. Tu przerabiają ten pyłek pszczeli na pierzgę, konserwują go przy pomocy kwasu mlekowego – wyjaśnia prof. Krzysztof Olszewski. – To kolejny produkt warty uwagi dlatego, że może być wykorzystywany do suplementacji diety w takie składniki jak:
– witaminy,
– mikroelementy,
– aminokwasy.
Czym się różni pyłek od pierzgi?
– Tego, czego jest mało w miodzie – w to jest bogaty pyłek. Dlatego pszczoły jako źródło węglowodanów i energii korzystają z miodu. Natomiast wszystkie pozostałe substancje, potrzebne do funkcjonowania organizmu oraz te regulatorowe – jak np. witaminy, kwasy tłuszczowe – biorą z pyłku. I my możemy ten pyłek wykorzystywać jako źródło tych cennych substancji do suplementacji naszej diety, która (dlatego, że jemy coraz częściej na zasadzie „byle szybko i byle co”) pokrywa zapotrzebowanie na podstawowe składniki odżywcze, a brakuje nam tych, które regulują procesy zachodzące w organizmie, np. te decydujące o naszej odporności. Do tego służy właśnie pyłek bądź pierzga. Z tym, że pierzga jest produktem dość drogim. Gdybyśmy rozważali zakup małej ilości, a znacznie większej ilości obnóży pyłkowych suszonych to skłoniłbym się raczej do tych drugich, żeby nasza terapia trwała dłużej – podsumowuje.
Innym produktem wartościowym jest mleczko pszczele. I choć nie jest produkowane w dużych ilościach, to bardzo pożądane, bo działa m.in. bakteriobójczo i regenerująco. Jeżeli postanowimy wprowadzić produkty pszczele do swojej diety, to zawsze warto ich zastosowanie i dawkowanie skonsultować z lekarzem.
MMaks / opr. MatA
Fot. pixabay.com