Drugi dzień Wielkanocy zwykle upływa na spotkaniach rodzinnych przy świątecznym stole. Nagradzana w ogólnopolskich konkursach kulinarnych Urszula Nowicka z Perkowic w powiecie bialskim wszystkie potrawy, jakie serwuje swoim gościom, przygotowuje według tradycyjnych przepisów.
– Od wielu lat gotuję zawsze żurek. Później musi być na drugie danie jakieś mięso. Zazwyczaj duszone czy pieczone. Jako przystawki jajka faszerowane, pasztet, klops, galaretki, schab w galarecie. Na deser mazurek, sernik.
CZYTAJ: Śmigus-dyngus – o zwyczaju polewania się wodą
Po świątecznym biesiadowaniu na pewno nie powinniśmy zapomnieć o spacerach i aktywności fizycznej. To najlepszy sposób na przejedzenie.
MaT / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com