O tym, z czego słynie gmina Godziszów, aktywności kół wiejskich i strażaków ochotników oraz zakończeniu budowy wodociągu, który dostarczy wodę do wszystkich gospodarstw z wójtem gminy Godziszów Józefem Zbytniewskim rozmawia Sebastian Pawlak.
Z czego słynie Godziszów?
W herbie mamy pszczołę, a pszczoła to miód. Jesteśmy gminą pszczelarską. Nasza gmina zawsze była kojarzona z uprawą gryki, kaszą gryczaną. Mamy licznych pszczelarzy. To wizytówka gminy. Mamy produkty lokalne z certyfikatem – miód, gryczak. To jest taka symboliczna marka, ale określająca charakter naszej gminy. Generalnie to gmina rolnicza. W tej chwili ten charakter trochę się zmienia, bo rolnictwo nie jest taką dziedziną, która pozwala w miarę spokojnie utrzymać rodzinę. Usługi, trochę pracy zawodowej. Takich rolników prawdziwych na terenie gminy jest coraz mniej. Budżet nam się mocno rozrósł ze względu na środki, które pozyskiwaliśmy na inwestycje – budżet zaczynaliśmy od 20-30 milionów, w tej chwili jest to ok. 60 milionów. Przede wszystkim środki, które pozyskaliśmy na inwestycje spowodowały, że ten budżet tak nam wzrósł. To jest budżet, gdzie część inwestycyjna jest najważniejsza. Można powiedzieć, że połowa to budżet inwestycyjny.
CZYTAJ: Folklor z całego świata w Lublinie. Wielki finał międzynarodowej imprezy [ZDJĘCIA, WIDEO]
A jakie są najważniejsze inwestycje?
Drogi, jak w każdej gminie, to rzecz najważniejsza, którą realizuje się co roku. Takie potrzeby są cały czas. Myślę, że sieć dróg mamy już w zasadzie dobrą, ale cały czas są potrzeby. Sala gimnastyczna, boisko sportowe – to są te ostatnie inwestycje. Kończymy budowę wodociągu w całej gminie – to chyba najdroższa inwestycja, bo ok. 15 milionów złotych. Realizujemy ją w dwóch etapach. Całą gminę będziemy mieli zwodociągowaną. Jeśli chodzi o kanalizację. tu jest jeszcze wiele do zrobienia – to drogie inwestycje. Jeśli będą środki zewnętrzne, myślę, że będziemy je realizować. Mieszkańcy widzą tę potrzebę.
CZYTAJ: Wójt Godziszowa o turystycznych atrakcjach gminy
Czy korzystacie ze środków unijnych?
Generalnie korzystamy z wszelkich źródeł zewnętrznych, w których można pozyskać środki – i krajowych, i zewnętrznych. Szczególnie poprzednie lata były dość bogate. Nie będę odosobniony, jeśli powiem, że jeśli chodzi o samorządy, to Polski Ład był świetnym źródłem pozyskiwania środków. Nawet wodociągi, które robimy, sala gimnastyczna, boisko, drogi – to w dużej mierze Polski Ład. Wyszedłem z założenia, że przy dochodach własnych, które nie są za wysokie, bo mamy ok. 7 milionów zł dochodów własnych, nie zrobilibyśmy nic bez środków zewnętrznych. Nasze środki własne to tylko uzupełnienie środków zewnętrznych i dzięki temu udało się realizować te inwestycje.
Cała rozmowa w materiale audio:
Gmina Godziszów od lat słynie m.in. z największej w regionie frekwencji wyborczej. Podczas drugiej tury wyborów prezydenckich oddała palmę pierwszeństwa sąsiedniej gminie Chrzanów (84,72 proc.). Frekwencja w drugiej turze w gminie Godziszów wyniosła 81,49%. Godziszów zasłynął jednak z tego, że wśród głosujących mieszkańców prawie 95 proc. zagłosowało na Karola Nawrockiego – 94,66 proc. To najlepszy wynik prezydenta elekta na Lubelszczyźnie.
PaSe/ opr. DySzcz
Fot. Sebastian Pawlak