Ustawa wiatrakowa, która trafiła niedawno na biurko prezydenta RP, była tematem dzisiejszej (13.08) konferencji zamojskiego posła Polski 2050 – Sławomira Ćwika. Parlamentarzysta podkreślał, że energetyka wiatrowa jest dziś najtańszym sposobem na pozyskanie taniej, zielonej energii, a gminy, w których staną wiatraki, będą miały duże wpływy z tytułu podatku od nieruchomości.
– W sytuacji, jeżeli wiatrak znajdowałby się w odległości od 500 do 1000 metrów od zamieszkałych zabudowań, to wówczas te osoby, które tam będą mieszkały, w tej strefie, będą miały prawo do partycypowania w zyskach z tego wiatraka. To szacuje się, że będzie kwota do 20 tys. zł rocznie dla rodziny, która będzie w tej strefie mieszkała. Nastawienie społeczne, jeśli chodzi o lokalne społeczności, myślę ze jest pozytywne. Pomijając to, że niektórzy oczywiście straszą tymi wiatrakami.
CZYTAJ: Wiceminister Jacek Czerniak: Działamy na rzecz ochrony polskiej wsi
Rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego, Rafał Leśkiewicz oświadczył wcześniej na portalu X, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ustawy wiatrakowej. Jednocześnie zwracał uwagę właśnie na to, że wiatraki budzą duży opór społeczny.
JN / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com