Kolejne – szóste – ognisko wścieklizny wykryto w województwie Lubelskim. Chorobę stwierdzono w miejscowości Podhorce w gminie Tomaszów Lubelskim.
– Ustalamy w jaki sposób doszło do zakażenia – mówi lubelski wojewódzki lekarz weterynarii, Agnieszka Smyl. – Na terenie posesji znajdowało się sześć kotów. Właściciel stwierdził, że jeden z nich zachowuje się nietypowo, agresywnie w stosunku do pozostałych. Ten kot został odizolowany. Kot padł. Została pobrana próba do badań i zostało potwierdzone ognisko. Pozostałe koty decyzją powiatowego lekarza weterynarii zostały uśpione, ponieważ nie miały szczepień.
CZYTAJ: Lubelskie walczy ze wścieklizną. Lisy i jenoty do odstrzału [LISTA OBSZARÓW]
Głównym nosicielem wścieklizny w Polsce jest lis. Do zakażenia człowieka najczęściej dochodzi w wyniku ugryzienia przez chore zwierzę.
W ubiegłym roku w województwie lubelskim stwierdzono w sumie 36 ognisk wścieklizny.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com