Rozpoczynają się żniwa. Rolnicy w najbliższym czasie z pól będą zbierać między innymi jęczmień oraz rzepak.
– Sytuacja jest trudna, zwłaszcza na skupach, bo tam ceny spadają – powiedział w porannej rozmowie Radia Lublin prezes Lubelskiej Izby Rolniczej w Lublinie, Gustaw Jędrejek. – Ceny w tej chwili spadły: jęczmień 700 zł za tonę. Jeśli chodzi o pszenicę, to nie ma nowych dostaw i cena to 840 zł, a za rzepak brutto trzeba zapłacić około 2 tys. zł – to nie są zadowalające ceny. Przy tych kosztach, jakie ponosi rolnik na wyprodukowanie jednej tony zboża czy rzepaku, to jest bardzo niepokojące. Punkty skupu mówią, że nie mają gdzie zbyć tych towarów. Oni by kupili, zapłacili nam więcej, ale nie ma gdzie tego sprzedać.
Cała rozmowa w materiale wideo:
– Umowa handlowa Unii Europejskiej z Ukrainą jest niekorzystna i niebezpieczna dla polskich rolników – uważa Gustaw Jędrejek. – W tej chwili jest to porażka dla Europy. W najgorszej sytuacji są kraje sąsiadujące z Ukrainą. Myślę, że powtórzy się sytuacja sprzed 2-3 lat, że towar z Ukrainy zostanie w Polsce, na samym początku w woj. lubelskim i podkarpackim, i będziemy mieli z tym problem. Później rozleje się na cały kraj.
W ramach zawartego porozumienia z Komisją Europejską Ukraina będzie musiała stopniowo dostosowywać swoje normy produkcyjne do unijnych kryteriów do 2028 r.
MaTo / opr. AKos/ DySzcz
Fot. Paweł Pikul / archiwum RL